Pomysł za dychę

Ktoś kiedyś powiedział, że pomysł wart jest 10zł, czyli tyle ile kosztują dwa piwa. Dlaczego? Zapytałem ostatnio znajomego programistę, na ile wycenia stworzenie autorskiego skryptu według określonych wskazówek. Skrypt wcale nie nowatorski, istnieje wiele darmowych, które spełniają zadania, na jakich mi zależało. Odpowiedział, że minimum 10 tysięcy złotych. Po zapoznaniu się z technicznymi szczegółami uznałem, że jest to bardzo nowoczesne, w pełni profesjonalne oprogramowanie. Zadałem więc kolejne pytanie, dlaczego pracuje w firmie usługowej za 1,200zł netto? Programista miał dobry pomysł, oraz techniczne możliwości i wiedzę, aby projekt zrealizować. Jednak nie jest w stanie wypromować swojego produktu i go sprzedać za rozsądne pieniądze. Obrotny marketingowiec potrafi utrzymywać się ze sprzedaży darmowych rozwiązań, na których do końca nie musi się znać. Marketing jest podstawowym źródłem powodzenia biznesu. Wypromowanie produktu, który jest przystosowany do warunków marketingu jest stosunkowo łatwe dla zawodowca. Podobnie jest z projektowaniem stron internetowych. Istnieją tysiące zdolnych programistów, projektantów, flash developerów, a jednak sukces osiąga tylko kilka procent z nich. Wielu z nich marzy o zerwaniu umowy z pracodawcą, który płaci niewielki odsetek generowanego przez pracownika zysku, ale tego nie zrobi, ponieważ to pracodawca zapewnia stały dostęp do zleceń. Nawet najlepszy autorski CMS jest nic nie warty, jeśli nie znajdzie zainteresowanych zakupem klientów.