Pierwszy dzień reszty mojego życia
Siła w nas, siła w wytrwałości i cierpliwości. Gorączkowe poczynania przynoszą tylko rozczarowanie i upadek. Powoli do celu, sumiennie i konsekwentnie. Postawiłem na jedną kartę, na ostrzu noża, w ostatniej chwili. Opłacało się. Tym razem wygrałem. Wygram i kolejny raz. Czas wytoczyć mosiężne armaty i rozstawić na linii frontu. Bez przebaczenia. Zróbmy to na dobry początek. Dziś narodził się nowy napastnik. Za rok osiągnie swoją dojrzałość i zacznie dyktować warunki. Niech moc będzie z nami. Ręceprecz odTybetu jest zaczątkiem, zalążkiem, zygotą prawdziwego potwora.